Express-Miejski.pl

Place zabaw bez odrobiny cienia

Place zabaw bez odrobiny cienia

Place zabaw bez odrobiny cienia fot.: MW

Wrocławskie place zabaw są coraz ładniejsze. Problem w tym, że brakuje na nich miejsc zacienionych.

Od roku w przebudowanym Parku Staromiejskim znajdującym się obok Teatru Lalek mieści się nowoczesny plac zabaw. Nowoczesny i bezpieczny, bo wszystkie urządzenia do zabawy ustawione są na gumowej powierzchni. Jest czysto, teren jest chroniony, są zakazy wchodzenia na plac zabaw w obcasach (mogą porysować gumową powierzchnię), oczywiście nie można też wchodzić z psami ani wjeżdżać rowerem. Cały teren dodatkowo otacza ażurowe ogrodzenie, a park jest monitorowany.

Problem w tym, że nowoczesny i bezpieczny plac zabaw to kolejne miejsce dla dzieci, w którym nie znajdzie się odrobiny cienia. Drzewa? Owszem, są, ale poza ogrodzeniem, gdzie można w cieniu przysiąść na jednej z kilku ławek.

Zabawy w piaskownicy, na huśtawkach, karuzelach, zjeżdżalni i zestawach sprawnościowych w słoneczne dni pozostają więc w sferze marzeń dla najmłodszych. Bo mało która mama zaryzykuje poparzenie słoneczne, a pomijając nawet względy zdrowotne – wątpliwą przyjemnością jest siedzenie w rozgrzanej piaskownicy.

Zawsze zastanawia mnie bezmyślność urzędników, którzy budują kolejne piękne place zabaw dla dzieci, czy to na terenach miejskich czy osiedlowych, planując je pod każdym kątem, tylko nie pod tym, aby stworzyć dzieciom odrobinę cienia.

A wystarczyłoby tylko w odpowiednich miejscach posadzić drzewa. Bądź też umieścić plac zabaw w pobliżu tych drzew, które już w parku istnieją. Ewentualnie – jak w przypadku niewielkiej powierzchni rozrywkowej dla dzieci w Parku Staromiejskim – założyć jakieś zadaszenie. Wbrew pozorom stary dobry parasol chroni nie tylko od deszczu. Wiedzą o tym choćby właściciele letnich kafejek pod chmurką.

 

MW/Express Miejski

0

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

REKLAMA