Boże Ciało – co wiemy o dzisiejszym dniu?

Boże Ciało – co wiemy o dzisiejszym dniu? fot.: MC Express-miejski.pl

Zobacz wszystkie zdjęcia w galerii

Boże Ciało obchodzimy na pamiątkę ustanowienia Eucharystii. Tyle z teorii, a co na temat tego święta wiemy tak naprawdę?

Z czym kojarzy się to święto, jakie niesie ze sobą przesłanie i jak odbierają je wierni - zapytaliśmy o to kilka przypadkowo spotkanych osób, a także proboszcza w parafii Ciepłowody - księdza Ryszarda Słowiaka.

Boże Ciało to pamiątka ku czci Eucharystii obchodzona w czwartek, podobnie jak w Wielki Czwartek obchodzimy uroczystość ustanowienia Eucharystii. Jest to wtedy jedna z wielu uroczystości, którym nie sprzyja radowanie się, a w Boże Ciało radujemy się - mówi ksiądz proboszcz. - Idziemy w procesji do czterech ołtarzy. Pierwszy ołtarz – Eucharystia jest ofiarą, gdzie czytana jest Ewangelia wg Św. Mateusza, o Ostatniej Wieczerzy, drugi ołtarz -  “Eucharystia jest pokarmem duszy” tam czytamy Ewangelię wg Św. Marka, o rozmnożeniu chleba, trzeci ołtarz - “Eucharystia jest zadatkiem nieśmiertelności” – Ewangelia wg Św. Łukasza, opowiadająca przypowieść o zaproszonych na ucztę i czwarty ołtarz – “Eucharystia jest sakramentem zjednoczenia” – Ewangelia wg Św. Jana o krzewie winnym. W tym święcie uczestniczy duża liczba wiernych, którzy w taki sposób wyznają swoją wiarę. Idziemy z pieśnią na ustach, zapraszamy Boga do siebie, by zobaczył jak nam się powodzi.

A jaki stosunek do tego święta mają mieszkańcy powiatu?

Mieszkam i studiuję we Wrocławiu, jednak na każde święta wracam do domu, na Boże Ciało także. Jest to święto, które bardzo lubię, jest wtedy ciepło i jest procesja po wsi. Mogę się spotkać z koleżankami, których dawno nie widziałam, to też przegląd osób, których dawno nie było na wsi, rodziny. Smuci mnie fakt, że w procesji bierze udział coraz mniej osób - powiedziała Kasia, studentka filologii angielskiej.

Lubię Boże Ciało. Przywiązuje do tego święta coraz mniejszą wagę, ale kiedy byłam małą dziewczynką i mogłam ubrać białą sukienkę i sypać kwiaty byłam bardzo dumna i cieszyłam się na ten dzień. Wcześniej zbierałam kwiaty z koleżankami. Suszyło się je na gazetach, później przez całą oktawę chodziłam do kościoła i też sypałam kwiatki. Teraz już tak się nie obchodzi oktawy. Kwiatki sypią dwie dziewczynki, które są tak malutkie, że nie zdają sobie sprawy z powagi uroczystości. A my miałyśmy próby co najmniej przez tydzień i pani katechetka tłumaczyła, co oznacza to święto, skąd wzięło się. Jestem przekonana, że dzieci nie wiedzą po co to święto. Dorośli pewnie też nie pamiętają... - wspomina Magdalena, ekspedientka jednego ze sklepów w gminie Kamieniec Ząbkowicki.

Nie będę sypać kwiatów, jestem już na to za duża, ale wcześniej sypałam. Boże Ciało to święto Ciała i Krwi Pańskiej, uczyliśmy się o tym w szkole - bez zawahania odpowiada na pytania Justynka – dziewięciolatka, która trzy tygodnie temu miała swoją I Komunię Świętą.

Nie lubię Bożego Ciała, bo ludzie chodzą po miastach i wsiach i blokują ruch. Nigdy nie wybierają bocznych ulic, tylko idą głównymi. Kierowcy muszą czekać, a jest to dzień wolny, szkoda czasu na stanie - narzeka Adam, zawodowy kierowca.

To ważne święto. Podniosłe. Nigdy nie jest mi szkoda czasu na modlitwę, w Oktawie Bożego Ciała uczestniczę. Teraz jak patrzę jak było dawniej – coraz mniej ludzi przychodzi do kościoła, a młodych to już w ogóle nie uświadczysz. Ciągle nie mają czasu, gdzieś biegną, a do kościoła chodzić trzeba - mówi Pani Stanisława – emerytka.

Czy uczestniczymy w procesji? Jakie są nasze odczucia związane z tym świętem i czy rzeczywiście je rozumiemy ? – podyskutujmy na naszym forum.

Express-Miejski.pl / eMKa