Express-Miejski.pl

Dzień świętego Marcina dużo gęsi zarzyna

Gęsina na św. Marcina

Gęsina na św. Marcina fot.: flickr.com / mikebaird

11 listopada to nie tylko dzień, w którym Polska odzyskała niepodległość. To także dzień świętego Marcina oraz dzień masowych egzekucji gęsi.

Dlaczego w połowie listopada w restauracjach serwuje się gęsinę i co ma z tym wspólnego święty?

Marcin był niezwykle skromnym i pobożnym rycerzem kapadockim, więc kiedy chciano wybrać go na biskupa Tours, ukrył się w komórce wśród gęsi. Ptactwo nie było dla niego łaskawe i zdradziło jego kryjówkę, głośno gęgając. Legendy podają, że w późniejszym czasie, gdy został już wysokim duchownym, a w kraju panował głód, nakazał właśnie te ptaki upiec i rozdać biednym i głodnym. Decyzja była o tyle kontrowersyjna, że gęsi uznawane były w tamtych czasach za heroiny, gdyż około 600 lat wcześniej przyczyniły się do ocalenia Rzymu, ostrzegając mieszkańców przed zbliżającym się wrogiem. Kilka wieków przyjemnego i beztroskiego życia skończyło się bardzo gwałtownie i drastycznie. Od chwili wydania decyzji św. Marcina gęsi już nigdy nie zaznały spokoju.

Gęsina na polskich stołach

W każdym domu - czy to szlacheckim, czy wiejskim - „na Marcina" każdy musiał mieć na stole pieczoną gęsinę. Podawano je także w klasztorach. Zwykle pieczono je w piecu, by zbrązowiały, a utarzane w zaprawce z popiołu ze słomy oraz miodu, pieprzu i imbiru nazywano „czarnymi gęsiami".

Przed zjedzeniem czas na wróżby

Zanim przygotowane starannie i upieczone mięso trafiło na polskie stoły, gospodynie przepowiadały z ich fragmentów pogodę na najbliższe miesiące. Jeśli kości gęsi były białe, wówczas spodziewano się śnieżyc. Czerwone oznaczały mrozy, a ciemne deszcze. Dodatkowo, jeśli w dzień św. Marcina pojawił się śnieg, można było mieć pewność, że w Boże Narodzenie będzie plucha. Gdy 11 listopada padał deszcz, na święta miało być biało.

Nadchodzi zima

Dzień świętego Marcina był dniem wolnym. Nikt wtedy nie pracował. No może oprócz poborców, którzy odbierali tego dnia należne daniny - stróżne, gajowe, arendne, karczemne, rybne czy miodowe. Wyznaczał także początek zimy. Ostatni raz w sezonie wypuszczano bydło na pastwisko, aby tuż przed zmierzchem zagonić je marcinkową gałązką brzozową na kilka miesięcy do obory. Kończyły się jesienne prace na polu, a rozpoczynały domowe posiedzenia, głównie przy ciepłym piecu - aby podkładać do niego drewna, ale i snuć opowieści o strachach, wilkołakach i innych zmorach.

Dzień św. Marcina dziś

Nie można nie zauważyć, że na dzień św. Marcina patrzy się coraz częściej przede wszystkim jako na dzień gęsiny. Co roku organizowana jest nawet akcja „Kujawsko-pomorska gęsina na św. Marcina", w której udział biorą polscy restauratorzy. W jej ramach od 10 listopada ponad 100 restauracji w całej Polsce będzie serwować gęsinę w różnej postaci. Lista restauracji dostępna jest na stronie czasnagesine.pl.

Szukacie przepisu na gęsinę? Zapraszamy na stronę: Czas na gęsinę, gdzie znajdziecie kilka przepisów. Jeden z nich pochodzi z 1885 roku!

polska-chata.pl

2

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Dzień świętego Marcina dużo gęsi zarzyna

    2013-11-11 09:20:30

    polska-chata.pl

    11 listopada to nie tylko dzień, w którym Polska odzyskała niepodległość. To także dzień świętego Marcina oraz dzień masowych egzekucji gęsi.

  • 2013-11-12 08:06:24

    gość: ~jbhu

    szczególnie w Kamieńcu żeby WŁODARZ dostał rumieńców

  • 2013-11-12 19:32:02

    gość: ~gość

    ostatnio dodany post

    w Kamieńcu jakaś impreza z okazji włodarza Marcina się odbyła na hali ,było podobno zaproszonych 200 gości ,ale to zrobiono tak po tajniacku,bo nie ma na necie żadnej wzmianki.

REKLAMA