[zdjęcie ilustracyjne] fot.: policja
Policjanci ujawnili wiele przypadków, gdzie kierowcy niewłaściwie zabezpieczali ładunek, który przewozili. Ich samochody były często przeładowane i w złym stanie.
Dolnośląscy funkcjonariusze w ramach akcji "Niebezpieczne przewozy" skontrolowali ponad 1250 pojazdów, w tym około 490 ciężarówek. Drogówka kontrolowała stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców, sposób zabezpieczenia przewożonych ładunków czy też sposób przewożenia materiałów niebezpiecznych.
- Policjanci ruchu drogowego przeprowadzili w minionym tygodniu wzmożone działania kontrolne ukierunkowane głównie na pojazdy przewożące ładunki niebezpieczne i przestrzeganie przez kierujących odpowiednich w tym zakresie przepisów. W działaniach udział wzięli także funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego - komentuje rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Podczas akcji ujawniono 10 aut, które przewoziły niewłaściwie zabezpieczone ładunki, 35 przeładowanych pojazdów, 7 przypadków, w których funkcjonariusze stwierdzili nieprawidłowości przy przewozie materiałów niebezpiecznych i 12 kierowców, którzy prowadzili pojazd na podwójnym gazie.
- 364 kierujących nie stosowało się do ograniczeń prędkości, z czego 61, to kierujący samochodami ciężarowymi. W 137 przypadkach policjanci stwierdzili nieprawidłowości związane ze stanem technicznym kontrolowanych pojazdów, z czego 29 samochodów nie było dopuszczonych do ruchu - dodaje.
Ponad 550 osób zostało ukaranych mandatami. 20 przypadków skierowano do sądu, 53 kierujących zostało pouczonych.
- Policjanci zatrzymali 12 praw jazdy oraz 136 dowodów rejestracyjnych, w tym w 85 przypadkach były dowody rejestracyjne pojazdów ciężarowych - mówi na koniec rzecznik prasowy.
Katarzyna Mendak / Dolnośląska policja