Express-Miejski.pl

Matki przynajmniej czwórki dzieci z gwarantowaną emeryturą. To nowy pomysł rządu

zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne fot.: sxc.hu

Rząd chce zmobilizować Polki do rodzenia. Jest gotowy projekt ustawy dotyczący emerytur dla matek, które urodziły co najmniej czworo dzieci.

Od nowego roku mają one zyskać prawo do minimalnej emerytury. Ta wynosi aktualnie 1029.80 zł brutto. Przewidywane koszty, jakie może ponieść państwo w związku z wprowadzeniem takich świadczeń oscyluje na poziomie 915 mln zł.

Jak przekonuje rząd, celem projektu jest docenienie matek, które poświęciły się wychowaniu dzieci. Mają dostać najniższą emeryturę, nawet jeśli nigdy nie pracowały, a jeśli pracowały i dostają mniej, otrzymają wyrównanie.

Tym kobietom, które są czynne zawodowo i również mają co najmniej czworo dzieci, rząd chce zaproponować wyższą emeryturę. Szczegółów jednak nie zdardza.

Aktualnie gotowa jest pierwsza wersja projektu ustawy w tej sprawie. - Jeśli będzie akceptacja premiera, skierujemy go do konsultacji. Chcemy, żeby odbyły się one jeszcze w okresie wakacyjnym, a we wrześniu ustawa mogłaby trafić do sejmu - powiedziała wicepremier Beata Szydło. Program miałby zacząć obowiązywać od 2019 roku.

W rządzie trwa również dyskusja na temat premii dla matek, które szybko urodziły drugie dziecko. Nie wiadomo, ile miałby wynieść czas między urodzeniem dzieci. Wcześniej mówiono o dwóch latach przerwy. Jak powiedziała wicepremier, te pieniądze nie będą wypłacane w formie gotówki, ale na przykład w postaci przywilejów emerytalnych w przyszłości.

ms. / em24.pl

66

Dodaj komentarz

Dodając komentarz akceptujesz regulamin forum

KOMENTARZE powiadamiaj mnie o nowych komentarzach

  • Matki przynajmniej czwórki dzieci z gwarantowaną emeryturą. To nowy pomysł rządu

    2018-07-27 12:27:15

    gość: ~no nie

    To jakiś ku..a cyrk!!!!

  • 2018-07-27 12:51:10

    gość: ~KK

    I co tym razem pójdzie w górę? Podatki, paliwo już poszły. Teraz może opłaty dla państwa będą za oddychanie, żeby móc wesprzeć leni i nierobów

  • 2018-07-28 06:05:00

    gość: ~Lol

    @~KK nie życzę sobie żeby na twoją emeryturę i tobie podobnym płaciły moje dzieci, niech wam płacą wasze psy i koty

  • 2018-07-27 12:57:07

    gość: ~ale syf

    Qwa,co za kraj,płacą za pracę Vaginą,

  • 2018-07-27 13:14:35

    gość: ~Robol

    Do roboty wygonić a nie płodzić dzieci i w domu siedzieć .Wstyd do czego to podobne.

  • 2018-07-27 13:59:35

    gość: ~qwert

    Warunek taki, że te dzieci nie wyjadą za granicę i że będą odprowadzać wystarczająco wysokie składki do ZUS.
    Czy to się opłaci? Z reguły taka wielodzietna rodzina jest przez kilka dziesięcioleci znacznie dotowana przez państwo - a to 500+, 300+, mieszkanie+, zasiłki dla bezrobotnych lub dla mających poniżej jakieś sumy na jednego członka rodziny itp.
    A matki, które nie opiekują się należycie dziećmi dostaną?

  • 2018-07-27 14:16:05

    gość: ~majan

    to 500+ jest już warte 350+, będzie tylko lepiej, ale.. nie narzekajmy tylko ruszmy na wybory, inaczej nic się nie zmieni

  • 2018-07-27 14:23:14

    gość: ~autor

    Pogonic PIS od koryta innej rady na nich nie ma tylko wybory kupili wyborcow za 500plus przejeli sady itd nawet jak sfalszuja wybory to nikt tego nie ujawni teraz bo wszytko jest Pisowskie

  • 2018-07-27 15:23:54

    gość: ~Mieszkanka

    Nóż w kieszeni się otwiera... To moja mama nawet po tylu latach ciężkiej harówy nie ma co liczyć na taką emeryturę...

  • 2018-07-27 16:15:20

    gość: ~Zdziwiony

    Płacenie za bzykanko, toż to prostytucja.

  • 2018-07-27 16:42:07

    gość: ~adaa

    Pomysł zacny, ale jak zwykle wszytko za darmo dostanie "patologia"

  • 2018-07-27 17:14:53

    gość: ~oo

    Czyli wspieranie patologi, gratulacje, a to wszystko z moich podatków. Nie oszukujmy się, dobrze wszyscy wiemy kto te pieniądze i emerytury będzie miał, PATOLOGIA. Gdzie jest najwięcej dzieci? W patologicznych rodzinach, chleją i się kopcą jak króliki bez żadnych zabezpieczeń bo ''jakoś to będzie'' I to jest polityka PiSu, uczciwie pracującym zabierać coraz więcej i rozdawać pasożytom społecznym, nic tylko rzucić prace, narobić dzieci i siedzieć w domu, jak Turki w Niemczech. 500+, 300+, MOPsy, rodzinne, zapomogi, zasiłki, mieszkania, dodatki do opału i teraz emerytury, fantastiko! A ja durny prowadzę własną działalność i się użeram z urzędasami i ''państwem'' które tylko patrzy jak mnie jeszcze bardziej oskubać Z MOCH PIENIĘDZY, to jest moja nagroda za to że uczciwie pracuje i nie wyciągam do nikogo ręki po nie swoje pieniądze. Może jeszcze niech zrobią emerytury dla żuli pod sklepem, w zależności ile lat przepił, im więcej pił tym większa emerytura, i nazwijmy ten program ŻUL+.

  • 2018-07-27 19:09:43

    gość: ~bomba

    @~oo

    Czwórka dzieci = 2 tys. zł z 500+, wyprawkę dla dzieciaków państwo da, OPS wspomoże opałem i paczkami żywnościowymi, a na stare lata babcia dostanie solidną emeryturkę za nic nie robienie. Buahahah, PISIORY pogrążą to państwo całkiem

  • 2018-07-27 21:36:56

    gość: ~zeta

    @~bomba
    To jeszcze "pikuś" znam przypadki gdzie czwórke i wiecej dzieci chowa Panstwo w Domach Dziecka .A mamusia i tak dostanie emeryturę.

  • 2018-07-29 09:30:40

    gość: ~Matka

    Wasze komentarze są ohydne. Wychowanie dzieci to ciężka praca. Ciekawa jestem, czy osoby piszace o swoich podatkach, rzeczywiście je odprowadzają. Dlaczego piszecie, że 4 dzieci to patologia, dzieci z takich rodzin sa lepiej uspołecznione niż zazwyczaj roszczeniowe jedynaki. Takie komentarze to WSTYD

  • 2018-07-29 12:27:40

    gość: ~Man

    @~Matka
    ''Ciekawa jestem, czy osoby piszace o swoich podatkach, rzeczywiście je odprowadzają'' pisząc takie rzeczy udowadniasz że jesteś głupkiem, który nie rozumie jak to wszystko działa, nie wiem czy wiesz, ale nie da się prowadzić działalności i nie odprowadzać podatków, nie da się nie płacić ZUSów ( PiS podniósł drugi raz) i wielu innych rzeczy, to są rzeczy które muszę płacić. WSTYDEM to jest wyciągać rękę po nie swoje pieniądze, ludzie nie potrafią pojąć jednego, TWOJE DZIECI I TWÓJ PROBLEM. Nikt nie każe nikomu robić 4 dzieci, dzieci nikt nie podrzuca w nocy, skoro planuje się posiadanie 4 dzieci to trzeba znać zasobność swojego portfela, zaraz ktoś napisze że wpadka, wpadka z 4 dzieciakami? To znaczy że ten ktoś jest nieodpowiedzialną osobą, dla mnie każdy kto płodzi duża ilość dzieci a ledwo starcza mu od 10-go do 10-go jest po prostu nieodpowiedzialną osobą. Iną sprawą jest to że większość tego narodu to półgłówki, które nie mają zielonego pojęcia skąd te pieniądze na te wszystkie PLUSY się biorą, ludziom się wydaje że te pieniądze rosną na drzewach, a wspaniały Jarek je zrywa i rozdaje. Żeby dawać pieniądze ZA DARMO nierobom, trzeba zabrać tym którzy pracują, rozumiesz? Czyli ja pracuje, haruje, odprowadzam podatki i to coraz większe, po to żebyś Ty i Tobie podobne przyszły i wyciągnęły po nie rękę, bo Tobie się należy, bo Ty jesteś matką i masz dzieci. Nie masz na utrzymanie? Twój problem, nie masz na utrzymanie jednego? To po cholerę jeden z drugim robi kolejne? Te wszystkie pasożyty społeczne myślą choć trochę w przód? A co będzie jak wasze 500plusy i inne wyżebrane pieniądze się kiedyś skończą? Co wtedy? Co wtedy zrobi matka która nigdy w życiu nie przepracowała nawet roku a ma np 4 dzieci? Odda je do domu dziecka? I się okaże że nie ma już pieniędzy w postaci 500plus i nie ma np emerytury za to, a lat pracy nie ma żadnych, i co? Rządy się zmieniają, wraz z rządami zmieniają się pomysły, ustawy i inne rzeczy. Bierze ktoś taką opcje pod uwagę? Skończy się wypłata gotóweczki, a zrobione dzieciaki zostaną. Jedyna pomoc jak powinna być oferowana to pomoc ludziom z niepełnosprawnymi dziećmi, a żeby było zabawniej oni takiej pomocy nie mają, za to rozdaje się pieniądze PODATNIKÓW zdrowym babom i chłopom na zdrowe dzieciaki, które można oddać do żłobka, przedszkola a potem szkoły i iść normalnie DO ROBOTY, rodzice niepełnosprawnego dziecka musza poświęcać 24/h takiemu dziecku, nie oddadzą go do żłobka czy przedszkola. I to jest paradoks tego chorego kraju, zabierać tym którzy pracują, nie pomagać naprawdę potrzebującym, ale za to rozdawać nierobom bo sobie dzieciaków narobili, złoty interes dla wszelkiej maści patologi, narobią dzieciaków, dostaną po 500 na każdego, OPSy, rodzinne i inne zasiłki, a na koniec emerytura, emerytura za to że ktoś nie przepracował ani miesiąca w swoim życiu, nie odprowadził ani jednej składni. Zaraz ktoś napisze że te dzieci będą pracowały na moją emeryturę, tak, pod warunkiem że nie pójdą w ślady mamusi i tatusia, czyli zamknął koło, narobią dzieci i też będą żyły że pieniądze podatników! Nie pozdrawiam.

  • 2018-07-29 14:21:11

    gość: ~Matka

    Ty jesteś chory

  • 2018-07-29 15:28:08

    gość: ~Man

    @~Matka
    No, i tyle gadki z ciemnym narodem, który niczego nie potrafi pojąć.

  • 2018-07-29 16:36:29

    gość: ~Matka

    Napij się zimnego piwka

  • 2018-07-29 17:09:46

    gość: ~Man

    @~Matka
    Musze Cię rozczarować ale nie pije w ogóle alkoholu, papierosów też nie pale. Za to Ty możesz się napić piwka za 500plus, które pewnie bierzesz (żebrzesz)

  • 2018-07-29 17:44:58

    gość: ~Matka

    Dyskusja z Tobą to prawdziwa przyjemność. Ciągle obrażasz, wyzywasz prawdziwy platformers. Ewidentnie masz problem. Nikt Ci nie zabrania szóstki dzieci, chyba że coś z Tobą nie tak. Dlaczego zakładasz, że wokół Ciebie sama patologia, tylko Ty jeden wspaniały. Skoro praca dla Ciebie to taka harówa, to ją zmień na lepszą, lzęjszą, chyba że kwalifikacji brak. Jak możesz pisać do kogoś że żebrze o 500 plus, skoro nawet nie wiesz z kim masz do czynienia. Mam 3 dorosłych dzieci, które wychowałam pracując, ale nie wyzywam ludzi, którzy chcą mieć dużo dzieci oraz matek, które zajmują sie nimi.

  • 2018-07-29 18:35:27

    gość: ~Man

    @~Matka
    Musze Cię rozczarować po raz kolejny, ale nie jestem za PO, nie jestem za żadną partią, PO, PiS czy SLD, bez różnicy, jedno i to samo dno pod inną nazwą, człowiek inteligentny myśli samodzielnie, nie potrzebuje partii która zrobi to za niego narzucając mu swój własny światopogląd, nikt tu nikogo nie obraża, patologia to patologia. Ja na prace nie narzekam, mam swój własny biznes z którego żyje mi się bardzo dobrze, nie potrzebuje żebrać na dzieci, zresztą nawet nie przysługuje mi 500plus bo według PiSu za dużo zarabiam, co do dzieci to między robieniem dzieci bo się faktycznie chce, a robieniem dzieci żeby dostawać pieniądze jest różnica, przez takie ''wspomaganie'' przez PiS ludzie zaczną robić dzieci żeby żeby czerpać z tego korzyści finansowe. Mnie nie przeszkadza ciężka praca, mi przeszkadza to że ja pracuje a inni dostają pieniądze za nic nie robienie, to mi przeszkadza, nie może być tak że ktoś kto przepracował np 30 lat dostanie taką samą emeryturę jak ktoś kto nie przepracował nawet roku w swoim nędznym życiu. A przez to pobieranie wszystko idzie do góry, 12 lat prowadzę własną działalność, zawsze w tym ''kraju'' prowadzenie działalności to była męka, ale odkąd jest PiS i to tak drogo jeszcze nie było. Wiesz jaka jest różnica między kimś kto pracuje u kogoś a kimś kto prowadzi własną działalność? Taka że większość ludzi nawet nie wie ile im zabierają, i ile kosztuje pracodawce utrzymanie pracownika, on dostaje kase na konto i tyle, ja te wszystkie pieniądze przelewam fizycznie, widze je, mam na koncie, i widze ile musze miesiąc w miesiąc przelewać do ''państwa'' doskonale CZUJE ile mnie prowadzenie działalności kosztuje, bo sam przelewam te pieniądze za ZUSy, zdrowotne i inne haracze które tylko dochodzą nowe. I teraz gdzie jest nagroda dla mnie i dla takich jak ja? Dlaczego ja nie dostaje niczego za to że miesiąc w miesiąc dostarczam kase i to nie małą do budżetu państwa? Wiesz jaka jest moja nagroda? Że mimo tego że miesiąc w miesiąc płace to wszystko przez cały rok, to na koniec 2017 musiałem przelać do państwa prawie 32 tysiące zł w postaci VATu! Fajnie? I teraz będzie siedzieć taki jeden z drugim w domu, narobi dzieci i będzie za to dostawał kase, plus inne zasiłki jak rodzinne itp, a później dostanie emeryturę, bardzo sprawiedliwe co nie?

  • 2018-07-29 19:18:32

    gość: ~Co by

    @~Man-- vat jest podatkiem a nie dochodem nigdy nie należał do ciebie. Masz elementarne braki.

  • 2018-07-29 21:35:31

    gość: ~Man

    @~Co by
    Nigdzie nie napisałem że VAT należy do mnie więc nie wciskaj mi czegoś czego nie napisałem. VAT to podatek od usług i towarów który stanowi główne źródło dochodów do budżetu państwa. Chodzi mi o to że ja go płace i to nie mało, oczywiście płaci go każdy kupując nawet bułkę za 70gr, ale ja prócz takiego płacenia, płace go jeszcze na koniec roku. A taki nierób który siedzi w domu co płaci? W jaki sposób dostarcza pieniądze do budżetu żeby potem sobie je dostawać w postaci różnych zasiłków? Jak tak dalej będą rozdawać pieniądze to z 23%VATU zrobi się 30%, bo żeby dawać innym trzeba najpierw zabrać.

  • 2018-07-30 04:53:20

    gość: ~Co by

    @~Man- tak jak myślałem hejter co nie ma pojęcia o prowadzeniu firmy. Płacisz vat na koniec roku? Ci z Amber Gold ten płacili podatki jak im się podobało.

  • 2018-07-30 23:57:42

    gość: ~Smartman

    @~Man
    I jeszcze pozwolę sobie dodać, że nie można być za bogatym do 500 plus,no chyba że masz 1 dziecko a chcesz koniecznie dostać wsparcie od państwa. Poczytaj sobie.

  • 2018-09-01 18:51:51

    gość: ~Matka

    @~Man
    Dała bym ci ta czwórkę dzieci na jakiś czas żebyś zobaczył ile to pracy ty pracusiu

  • 2018-07-29 22:17:13

    gość: ~ felix

    @~Man Niestety bogaci mało się bzykają i nie chca miec duzo dzieci, więc patologia musi nadrabiać :) Albo wpuśćmy parę milionów młodych ze wschodu niech pracują na emerytury staruchów, co im się dzieci nie chciało za młodu.Jest jeszcze jedna opcja, jak za bardzo dawnych czasów. ZERO EMERYTUR. Utrzymują cię własne dzieci, lub inna rodzina. Nie masz? forsy tez nie uciułałeś aby starczyło do smierci? To na żebry zapierdzielaj. PROSTE

  • 2018-07-30 10:01:51

    gość: ~prostolinijny

    @~ felix
    Sęk w tym, że Państwo nie pozwala "uciułać aby starczyło do śmierci". Jak to powiedział bolszewik mojemu dziadkowi w '39 - A wy co ! nie chcecie się podzielić z tymi co mają więcej ditów !!!
    A "Lud" brał cudzą ziemię, konie, krowy .... NA DITY ... i bolszewików chwalił, tak jak teraz chwali PiS. Bo lud myśli wyłącznie kategoriami TU i TERAZ.
    Dzisiaj sytuacja jednoosobowych przedsiębiorców na małym ZUS-ie jest taka, że muszą pracować aż do śmierci, takie im Państwo oferuje świadczenia.

  • 2018-07-30 16:29:10

    gość: ~felix

    @~prostolinijny Duzo racji masz, prawda. Co nie zmienia faktu, że ci co ich stać na więcej dzieci mają ich statystycznie najmniej. Kiedyś dzieci były jedynym zabezpieczeniem emerytalnym. Potem niejaki pan von Bismarck "wymyślił" nasz system emerytalny. Tyle, że kiedyś ludzie krócej żyli na tej emeryturze a społeczeństwo młodsze było i było komu na nich pracować. Dlatego dziś system jest zagrożony (nie tylko w Polsce) i nie wiadomo co będzie.

  • 2018-07-31 19:40:53

    gość: ~prostolinijny

    @~felix
    Co będzie, to można się domyśleć - malejące emerytury i rosnące podatki. Pierwszy warunek reformy systemu to równość ubezpieczonych. Populiści z pewnością utrzymają dyskryminację ze względu na płeć. Teraz wyróżniają stan rodzinny. Pytanie: co dalej ? Stan cywilny ? Wolne rodniki składka x 2 ?

  • 2018-08-02 12:29:14

    gość: ~NieWulgarnyNick

    @~prostolinijny Zagrania prorodzinne są konieczne ze względu na malejący przyrost naturalny. Nie można popadać w skrajność zadając pytanie co następne.

  • 2018-09-01 18:45:52

    gość: ~Matka

    @~Man
    Niech ci chamie podniosą składki w stu procentach ty jesteś patol

  • 2018-09-01 18:40:17

    gość: ~Matka

    @~Matka
    Zgadzam się z toba a ci którzy to piszą to pozadni obywatele śmieszne oni dopiero są patologia

  • 2018-07-29 21:59:53

    gość: ~felix

    @~oo Jak duż pił, to wspierał system :) W cenie alkoholu, podatek dominuje...

  • 2018-09-01 18:37:52

    gość: ~Xxx

    @~oo
    Ale ty deb.. jesteś ze ktoś ma dużo dzieci to jest patologia mylisz się jak ci się nie chce robić to narob sobie dzieci i też Ci dadzą żałosny dupku

  • 2018-07-29 21:10:47

    gość: ~Benia

    A to ze kler bierze emerytury nie płacąc ZUS to Was nie boli. To są kleszcze dopiero

  • 2018-07-30 12:44:36

    gość: ~QQQ

    Najbardziej boli fakt, że na nierobów i patologię pracują ludzie młodzi, bez mężów, żon i dzieci. Oni od państwa nie dostają nic, zupełnie. Przykre to

  • 2018-07-30 15:04:31

    gość: ~MATKA

    Rozumiem oburzenie wielu ludzo co do tego zeby byly te emerytury..sama jestem matka czworki dzieci,pracuje nie jestesmy patologia jak to wielu nazwalo w swojich komemtarzach..i powoem Wam ze tez mi sie ten pomysl z emeryturami nie podoba..mimo tego ze kiedys moglabym z tego skorzystac..oburza mnie to ze wszyscy uwazaja ze jak jest czworo dzieci to juz patologia itd nie znajac czlowoeka...przykre to jest.My mamy tyle dzieci ile ccielismy i to jeszze przed tym calym 500+ itd..Osobiscie to wole zapracowac na ta emeryture i zeby zywnos artykuly szkke itd byly tansze niz dostac ta emeryture za zero lat pracy.Pozdrawiam niepaologiczna matka czworki dzieci

  • 2018-07-30 19:49:37

    gość: ~gość

    Nic dziwnego,że ludzie żyjący z pieniędzy podatników nie mają zamiaru podjąć uczciwej pracy. Z reguły tego pokroju ludzie i tak pozbawieni są jakiegokolwiek wstydu, ambicji i honoru.Zasiłki dla bezrobotnych,dary żywnościowe, 500+,300+, dodatek mieszkaniowy, zasiłki celowe (np.ubrania), darmowe obiady, darmowa opieka medyczna, dodatki do opału, pomoc od organizacji pozarządowych np.PCK,Caritas, Szlachetna Paczka (a w niej szereg wymagań typu: duża lodówka, piec centralny, kosmetyki, mp3, itd.) a następnie emerytura.

  • 2018-08-01 12:35:06

    gość: ~takitam

    Mili Państwo.

    Program 500+ miał za zadanie (moim zdaniem oczywiście) nie tyle pomóc tym rodzinom które już są, co zachęcić do tworzenia nowych rodzin z DZIEĆMI, a to wszystko dlatego, że sytuacja demograficzna Polski była katastrofalna.

    500 + polepszyło sytuację w tym względzie, czyli dzietność się zwiększyła i nadal zwiększa, ale .... w i tak w zbyt małym tempie by zapewnić zastępowalność pokoleń.

    Dlatego właśnie (tu moja subiektywna opinia) powstał program emerytura dla matek z czwórką dzieci.

    Jestem mężczyzną, ale ze wszech miar popieram ten program, bo wychowanie nawet jednego dziecka, to CIĘŻKA PRACA, a co dopiero czwórki dzieci.
    Uważam zatem, że każda kobieta która urodzi i wychowa czwórkę (lub więcej oczywiście) dzieci, zasługuje na emeryturę nawet jeśli nie przepracowała w swoim życiu ani jednego dnia.

    Proszę spróbować zrozumieć, że jeśli w Polsce nie będzie zastępowalności pokoleń, to niestety, ale BĘDZIEMY ZMUSZENI, do takich kroków do jakich zmuszeni zostali Niemcy, czyli masowa imigracja skądkolwiek i za wszelką cenę.
    Niemcy nie sprowadzili sobie na łeb tej całej afrykańskiej dziczy, bo tak strasznie ich kochają, ale zwyczajnie zabrakło im rąk d pracy.
    Inna sprawa, że te "sprowadzone ręce" nie za bardzo garną się do pracy.

    Czy chcemy tego samego u nas w Polsce ?

    Wydaje mi się, że nie.

    Dlatego należy ROBIĆ WSZYSTKO, żeby zachować naszą narodowość znanej nam postaci i to właśnie ten rząd robi.

    Oczywiście nie wszystkie pomysły PIS-u mi się podobają, ale .... chyba są (póki co) jedynymi którzy myślą dalej i szerzej niż tu i teraz.

  • 2018-08-02 02:30:41

    gość: ~Cave

    @~takitam Niestety, większość mysli tylko rpk, dwa do przodu - i o tym co dotyczy osobiście. Natomiast 20, 30, 50 lat, ich wyobraźnia nie ogarnia.

  • 2018-08-02 12:11:25

    gość: ~refleksyjny

    @~Cave: oczywiście, przecież ta "polityka prorodzinna" na dłuższą metę przyniesie tylko katastrofę budżetową. Rozdawaniu nie ma końca. Efektu demograficznego nie będzie, bo świadczenia nie ograniczą migracji. Komu emerytura 1029,80 brutto kompensuje rezygnację z pracy zawodowej ? Bądźmy poważni.
    Rodziny z 3 i więcej dzieci to zaledwie 14% świadczeniobiorców 500 plus. Ten wskaźnik się raczej nie zmieni. I jest on, z punktu widzenia demografii, wysoce niezadowalający.
    Małżeństw nie trzeba namawiać na dwójkę dzieci, bo to jest i był standardowy plan. Często wychodzi z tego 2+1, ale to nie jest kwestia pieniędzy, tak Bozia daje. Przejściowy wzrost liczby urodzeń to efekt "tykania zegara" u kobiet z wyżu demograficznego lat 80. Program 500+ przy okazji zwaśnił społeczeństwo i o to chyba głównie chodziło.
    No i pozostają jeszcze koszty społeczne związane z traktowaniem dziecka jako źródła dochodu przez osoby, które nie umieją zarabiać pieniędzy w inny sposób.

  • 2018-08-02 16:32:01

    gość: ~takitam

    @~refleksyjny

    gość: ~refleksyjny napisał/a:
    ///Komu emerytura 1029,80 brutto kompensuje rezygnację z pracy zawodowej ?///

    NIKOMU, ale też nie po to jest emerytura żeby kompensowała cokolwiek.

    gość: ~refleksyjny napisał/a:
    ///No i pozostają jeszcze koszty społeczne związane z traktowaniem dziecka jako źródła dochodu przez osoby, które nie umieją zarabiać pieniędzy w inny sposób.///

    To prawda, ale ci co umieją (i chcą) zarabiać w inny sposób, zazwyczaj nie są rodziną wielodzietną.

    Poza tym, program dotyczy wyłącznie kobiet i jest ZACHĘTĄ do rodzenia więcej dzieci, bo (całe szczęście) nie ma przymusu rodzenia.
    Poza tym, urodzić to jedno, ale wychować, to już (jak pisałem) po prostu CIĘŻKA PRACA, a że żyjemy w czasach, gdzie zajmowanie się gromadą dzieci nie jest dla kobiet szczytem szczęścia i realizacją marzeń, to po prostu trzeba zachęty i stąd taki program.

    Oczywiście zamiast tego, można sprowadzić "inżynierów" i innych "fizyków jądrowych" z Afryki, ale czy o taki rodzaj zwiększenia dzietności nam chodzi ?

    Czy nie lepiej zamiast płacić obcym, zapłacić naszym paniom ?

  • 2018-08-03 15:11:02

    gość: ~refleksyjny

    @~takitam: zapytam inaczej- dla jakiej grupy kobiet ZACHĘTĄ do rodzenia trzeciego dziecka (i pod warunkiem "poświęcenia", rezygnacji z pracy zawodowej) będzie perspektywa emerytury w wysokości 877,91 zł na rękę ?
    Jak łatwo się domyśleć, będą to osoby dotknięte rozmaitymi defektami, które im uniemożliwiają zabezpieczenie sobie bytu. I takie osoby/geny/defekty będą się, dzięki naszym podatkom, reprodukowały. Czy o taki rodzaj zwiększenia dzietności nam chodzi ?

  • 2018-08-03 15:43:29

    gość: ~takitam

    @~refleksyjny

    Ano widzisz Pan Panie refleksyjny, zawsze wydawało mi się, że emerytura nawet 877,91 zł na rękę jest lepsza niż jej brak.

    Natomiast w/w kwota emerytury i tak jest niezalana od tego czy kobieta będzie pracować + wychowywać dzieci, czy tylko pracować nie posiadając dzieci, czy tylko wychowywać dzieci.

    Poza tym, głównym "defektem" o którym piszesz może być (i będzie) po prostu brak chęci do rodzenia, a następnie wychowywania dzieci, bo też (jak pisałem poprzednio) mamy już 21 wiek i jesteśmy krajem w środku Europy, a to oznacza, że kobiety mają w swej zdecydowanej większości większe ambicje niż gromadka pociech do ogarnięcia.

    Niemniej jednak są i takie, które chętnie zajmą się rodziną i dziećmi w liczbie 4 lub więcej i będzie to ich JEDYNA PRACA, jeśli będą pewne, że zajęcie się powyższym będzie potraktowane jak praca, bo przecież wychowywanie dzieci, które najczęściej jednak spada na kobiety, to po prostu ciężka praca.

    Tak więc (moim zdaniem oczywiście) lepsza taka zachęta niż żadna.

    Zresztą popatrz co się stało z naborem do Policji.
    Dopóki było możliwe przejście na emeryturę po 15 latach pracy, to kandydatów było bardzo, bardzo dużo.
    Zlikwidowano/ograniczono ten ... "przywilej" i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki kandydatów brakuje.
    Ergo, emerytura w tym przypadku wcześniejsza, jest zachętą i to sporą.

    Dlaczego podobny mechanizm miałby nie zadziałać w przypadku omawianego projektu ustawy ?

    Piszesz, że taka emerytura zachęci jedynie patologie, gdy tymczasem znam liczne przypadki, że nawet bez tej ustawy (której przecież jeszcze nie ma) istnieją małżeństwa czy związki (wbrew pozorom, naprawdę sporo ich) gdzie pracuje TYLKO mężczyzna, a kobieta TYLKO zajmuje się domem + dziećmi i robi to właśnie dlatego, że NIE MUSI, a bywa że NIE CHCE pracować i taki układ odpowiada obu stronom.
    Co więcej, są to związki którym powodzi się materialnie całkiem dobrze.

    Na koniec powtórzę, że lepiej zapłacić Polkom za rodzenie i wychowywanie dzieci i zachować w miarę jednolite etniczne społeczeństwo/naród niż sprowadzać afrykańską dzicz która nic nie będzie robić i za to nic nie robienie im płacić licząc na to, że jakimś cudem (a cudów nie ma) się zasymilują.

    Ja uważam, że ten program jest ze wszech miar potrzebny, a czy odniesie sukces (jeśli wejdzie oczywiście) to zobaczymy po dłuuuugich latach.
    Moim zdaniem będzie równie udany program jak 500+

  • 2018-08-04 15:25:34

    gość: ~refleksyjny

    @~takitam napisał:
    "Natomiast w/w kwota emerytury i tak jest niezalana od tego czy kobieta będzie pracować + wychowywać dzieci, czy tylko pracować nie posiadając dzieci, czy tylko wychowywać dzieci".

    Pierwsze słyszę, żeby każda kobieta miała dostawać 877,91 zł emerytury, niezależnie do tego, czy będzie pracować zawodowo, czy nie. Co prawda nieoficjalnie mówi się o bankructwie ZUS i tzw. "emeryturze obywatelskiej" - równej, głodowej i z budżetu, ale to chyba nie jest ten projekt ustawy.
    Co do demografii - niedługo możemy wyjść z UE i wtedy dowiemy się naprawdę, czy Polska potrzebuje więcej ludzi. Czy będzie dla nich praca ? Jak w 2003 r., kiedy bezrobocie w powiecie ząbkowickim przekroczyło 30% ?

  • 2018-08-05 15:33:53

    gość: ~takitam

    Wcześniej, .........gość: ~refleksyjny napisał/a:
    "dla jakiej grupy kobiet ZACHĘTĄ do rodzenia trzeciego dziecka (i pod warunkiem "poświęcenia", rezygnacji z pracy zawodowej) będzie perspektywa emerytury w wysokości 877,91 zł na rękę ?"

    By za chwilę napisać, że ..cyt:
    "Pierwsze słyszę, żeby każda kobieta miała dostawać 877,91 zł emerytury, niezależnie do tego, czy będzie pracować zawodowo, czy nie."


    Nie mam pojęcia skąd wziąłeś kwotę akurat 877.91, ale z powyższych cytatów wynikałoby, że masz jakąś wiedzę w tym zakresie jak również znasz projekt ustawy.

    Niemniej jednak Twoje wypowiedzi wykluczają się wzajemnie.

    Natomiast co do emerytury obywatelskiej, czyli równej dla wszystkich, to jestem JAK NAJBARDZIEJ ZA i już dawno powinno się to wprowadzić.

    Co do Polexit-u, to ..... nie sądzę żebyśmy chcieli wychodzić z UE.
    To raczej UE zdaje się robić sporo, żeby nas zniechęcić do pozostania w UE.

    Jeśli jednak okaże się, że z jakiegoś powodu nie będzie nam po drodze z UE do tego stopnia, że zwyczajnie nie będzie się to opłacało, to .... nie mam nic przeciwko opuszczeniu UE.

    Jedyne co w takim przypadku zmieniłoby się na niekorzyść, to (moim zdaniem oczywiście) brak strefy Schengen, czyli swobodnego przekraczania granicy, ale .... to jedyny minus.

  • 2018-08-06 10:33:46

    gość: ~refleksyjny

    @~takitam
    Nie odwracaj kota ogonem, w artykule napisali 1029,80 zł brutto, czyli łatwo sobie policzyć, ile wychodzi na rękę.
    Natomiast Ty napisałeś (wpis z 2018-08-03 15:43:29):
    "w/w kwota emerytury i tak jest niezalana od tego czy kobieta będzie pracować + wychowywać dzieci, czy tylko pracować nie posiadając dzieci, czy tylko wychowywać dzieci".

    Tego akurat w artykule nie było, że każda kobieta dostanie "w/w kwotę emerytury", niezależnie od tego czy pracuje, czy nie.
    Rozumiem, że twardemu elektoratowi PiS dziewięć stówek na głowę pasuje. Dla każdej. I - w dalszej perspektywie - dla każdego. Niezależnie od stażu pracy. Ważne żeby sąsiad nie miał więcej, prawda ?
    "Wzajemnie wykluczają się" wypowiedzi osób, które chwalą przywrócenie wieku emerytalnego 60/65 i jednocześnie powołują się na kryzys demograficzny, dla usprawiedliwienia zwykłego rozdawnictwa publicznych pieniędzy.

  • 2018-08-06 12:19:37

    gość: ~takitam

    @~refleksyjny

    Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem ?

    Przecież JAKAKOLWIEK kwota emerytury, jeśli byłaby jednakowa dla wszystkich, byłaby .... po prostu jednakowa, czyli ... niezależna od czegokolwiek.

    gość: ~refleksyjny napisał/a:
    "Tego akurat w artykule nie było, że każda kobieta dostanie "w/w kwotę emerytury", niezależnie od tego czy pracuje, czy nie."

    Oczywiście że nie było, ale z Twojego posta można było tak wnioskować.


    gość: ~refleksyjny napisał/a:
    " ... Niezależnie od stażu pracy. Ważne żeby sąsiad nie miał więcej, prawda ?"

    Nieprawda.
    Otóż jeśli ktoś w ciągu całego swojego życia zarabiał bardzo dobrze, to i żył bardzo dobrze, ale jednocześnie wpłacał większe składki bo tego wymaga solidarność społeczna, czyli więcej zarabiasz i w związku z tym lepiej żyjesz, to podziel się z innymi którzy zarabiają mniej lub wcale, a że zarabiasz więcej, to możesz bez problemu dodatkowo odłożyć na prywatne ubezpieczenie, czyli lepszą emeryturę.
    Wiem, że powyższe może brzmieć jak socjalistyczne pitolenie, ale przecież jeśli ktoś bogaty lub zamożny przechodzi na emeryturę, to automatycznie nie zwiększa mu się żołądek klika razy tudzież nie choruje 4-5 razy częściej i ne musi nadal pływać w dostatek tylko dlatego, że wpłacał więcej do systemu, tym bardziej, że miał możliwość odłożenia w innym (prywatnym) systemie.

    Dlatego uważam, że PAŃSTWOWA emerytura powinna być RÓWNA dla wszystkich, a kwestia wysokości tej emerytury powinna wynikać wprost z kwoty wpłaconych składek do sytemu podzielonych przez liczbę uprawnionych.
    System prosty, bez armii zbędnych urzędasów i rozbudowanych instytucji.

    gość: ~refleksyjny napisał/a:
    "osób, które chwalą przywrócenie wieku emerytalnego 60/65 i jednocześnie powołują się na kryzys demograficzny, dla usprawiedliwienia zwykłego rozdawnictwa publicznych pieniędzy."

    Przypomnę, że w takich Niemczech, wiek emerytalny to 67 lat, a mimo to kryzys demograficzny jest tam do tego stopnia dramatem, że państwo niemieckie zdecydowało się na import ludzi skądkolwiek i to bez względu na zagrożenia z tym związane, a przy okazji i tak muszą im płacić za .... nic nie robienie.

    Czy nie lepiej robić wszystko (500+, emerytura dla matek z 4 dzieci, inne programy) żeby w Polsce rodzili się i mieszkali Polacy ?

  • 2018-08-06 12:52:42

    gość: ~refleksyjny

    @~takitam napisał:
    bogaty lub zamożny przechodzi na emeryturę, to automatycznie nie zwiększa mu się żołądek (...) Dlatego uważam, że PAŃSTWOWA emerytura powinna być RÓWNA dla wszystkich, a kwestia wysokości tej emerytury powinna wynikać wprost z kwoty wpłaconych składek do sytemu podzielonych przez liczbę uprawnionych.

    Równe żołądki, każdemu po równo ..... bolszewicka demagogia.

  • 2018-08-06 16:48:05

    gość: ~takitam

    @~refleksyjny

    Po pierwsze, napisałem przecież, że zacytuję sam siebie:
    "Wiem, że powyższe może brzmieć jak socjalistyczne pitolenie,"

    Niemniej jednak nadal twierdzę, że WSZYSCY mamy mniej więcej równe żołądki i co więcej, to są po prostu fakty, a nie mój wymysł.

    Bolszewicka demagogia byłaby wtedy, kiedy wszyscy za swoją pracę, niezależnie od tego co robią, otrzymywaliby jednakowe pieniądze.

    Tymczasem chodzi o solidarność społeczną, czyli jednostki inteligentne i zaradne, a co za tym idzie zamożne, które potrafią sobie podporządkować większość i z pracy tej większości żyją, a nie chcą się podzielić częścią wypracowanych dóbr, powinny być zmuszone przez instytucję państwa żeby wyrównać ewentualne nierówności tam gdzie jest to konieczne, a taką koniecznością wydają się być emerytury.

    Nikomu nie dzieje się krzywda, bo bogaty nadal pozostaje bogaty, a ci mniej zaradni mają zabezpieczony i tak minimalny (ale jednak) byt na stare lata.
    Nie jest równo, ale przynajmniej w miarę uczciwie.

  • 2018-08-10 09:31:28

    gość: ~sorokovec

    "Solidarność społeczna" (chyba solidaryzm społeczny) to jest chyba pomaganie słabszym, nie ?
    Więc jaki sens ma pitolenie o solidaryzmie w komentarzach do tego artykułu ? Czy emerytury dla matek będą uzależnione od kryterium dochodowego ? Gdzie tak pisze ?

    Wychodzi na to, że emerytura będzie przysługiwała, np. milionerce - rentierce. Żyjącej z kapitału uzyskanego np. w drodze dziedziczenia, czy darowizn. Na przykład darowizn od dzieci. Jak powszechnie wiadomo dzieci z porządnych proletariackich rodzin, po osiągnięciu pełnoletności, wylatują z rodzinnych domów jak z katapulty, pracować na emerytury Niemców i Anglików. "Społeczeństwo polskie" ma z tego NIC, do mamy trafia strumień nieopodatkowanych w PL funtów (jak sobie dobrze wychowała)i co ? jeszcze dodatkowo emerytura / za co ?

    Gdybyśmy mieli rozważać sprawę w kategoriach solidaryzmu społecznego, to wszystkie benefity powinny być uzależnione od kryterium dochodowego.

    Jeżeli obowiązuje próg dochodowy 801 zł na osobę w rodzinie (500+) to obowiązuje na KAŻDE dziecko w rodzinie, a nie tylko na pierwsze. Proste.

    Teraz mamy sytuację, że rodzina 2+1 z dochodem 2403 zł/miesiąc NIE dostanie 500 plus. Rodzina 2+2 z dochodem 24003 zł/miesiąc, albo 240003 zł/ miesiąc, dostanie 500 plus.

    Solidarność społeczna.

  • 2018-08-10 10:25:48

    gość: ~takitam

    @~sorokovec

    gość: ~sorokovec napisał/a:
    "Wychodzi na to, że emerytura będzie przysługiwała, np. milionerce - rentierce."

    Co prawda nie czytałem projektu ustawy, ale gdzieś obiło mi się o uszy, że ta emerytura ma dotyczyć TYLKO tych kobiet z czwórką dzieci, dla których JEDYNYM zajęciem w życiu było wychowywanie tych dzieci.
    Jeśli tak stanowią założenia ustawy (a tego nie wiem), to gdzie te "milionerki" miały zarobić te miliony ?

    Generalnie w ustawie (chyba) chodzi o to, żeby kobiety które wychowały 4 lub więcej dzieci poświęcając się temu wychowaniu, czyli nie pracując nigdzie, czyli nie płacąc składek, miały jednak zapewnioną emeryturę.

    gość: ~sorokovec napisał/a:
    "i co ? jeszcze dodatkowo emerytura / za co ?"

    Ano za to, że zwyczajnie jej się chciało, bo (jak już pisałem) to nie te czasy, że zajmowanie się gromadą pociech jest spełnieniem marzeń kobiet.
    Inaczej pisząc, jeśli chcemy mieć jednolite etnicznie społeczeństwo/naród, to lepiej zapłacić za to Polkom, niż sprowadzać (wzorem Niemiec) afrykańską dzicz do Polski i im płacić za to żeby się rozmnażali i przy okazji i tak nic nie robili.

  • 2018-08-11 13:50:53

    gość: ~sorokovec

    @~takitam:
    nie czytałeś projektu ustawy, ale mój komentarz mógłbyś przeczytać, skoro na niego odpowiadasz. Zdanie drugie w drugim akapicie. Wyobraź sobie, że część "tych kobiet, z czwórką dzieci, dla których jedynym zajęciem w życiu było wychowywanie tych dzieci" eksploatuje materialnie ojców tychże dzieci. Ewentualnie mężczyzn, którzy się za tych ojców uważają. Normalny porządek natury.

    Oczywiście, dla milionerek z domu ta kasa nie będzie motywacją do rodzenia dzieci. One ją wezmą, na zasadzie "jak dają..."

    Dla kogo będzie motywacją ? Dla pań pijaczek, pań narkomanek, pań prostytutek i pań żebraczek zapewne tak. Lepsze to niż 0.

    Należy sobie jednak zadać pytanie, czy płacenie takim osobom za rozmnażanie jest moralne. Czy wzrost dzietności o 5%, przy wzroście odsetka dzieci porzuconych, czy wykorzystywanych, o 100%, jest zjawiskiem pożądanym społecznie, czy jednak nie ?

    A jeśli nie, to jakie są te progowe współczynniki ? Kiedy będzie można powiedzieć, że "polityka prorodzinna rządu" przyniesie sukces ?

  • 2018-08-01 16:22:02

    gość: ~cóż

    Po cóż było likwidować program wspomagający in vitro? Trzeba było pomóc kobietom posiadającym kilkoro pociech, wspomagając je choćby przy opłatach za żłobki czy przedszkola. Płacąc kobietom za samo posiadanie dzieci wspiera się i mnoży niestety patologię, przy czym patologia to nie tylko rodzina żyjąca w brudzie i smrodzie, to przede wszystkim rodzina, która podstawowe obowiązki utrzymania i wychowania sceduje na państwo i inne organizacje pozarządowe. Jeśli kobieta dostaje pieniądze za samo ich posiadanie a potem emeryturę za ich wychowanie, to nie pójdzie do pracy, bo po co. A gdyby wspomóc rodziny wielodzietne celowymi środkami, to wtedy kobieta poszłaby do pracy i sama wypracowałaby sobie emeryturę.

  • 2018-08-03 09:59:49

    gość: ~Rozsądny

    @~cóż

    Dokładnie. W stu procentach się zgadzam.

  • 2018-08-05 07:38:20

    gość: ~felix

    @~cóż Program in vitro-jest po prostu (bruyalnie mówiąc) nieekonomiczny dla państwa.

  • 2018-08-05 23:19:16

    gość: ~cóż

    @~felix
    A program "500+" czy "emerytura dla matek" jest nieekonomiczny dla następnego pokolenia, które będzie nim obciążone. Państwo nie rozdaje swoich pieniędzy tylko obywateli. I rozdając je, uczy brania a nie zarabiania. Biorących będzie przybywało a zarabiających ubywało, bo łatwiej dostać niż zapracować.

  • 2018-08-06 10:08:16

    gość: ~the

    @~cóż no cóż widać że byłeś do tej pory beneficjentem tych miliardów które państwo teraz wydaje na programy prospołeczne, a o których minister PO Rostowski mówił że ich nie ma, teraz okazało się że są. Trzeba sobie zadać pytanie kto z nich do tej pory korzystał. Jak nikt nie wiedział na co są wydawane to nikogo nie bolało, a teraz polszewicy się martwią o stan budżetu, jakie to śmieszne.

  • 2018-08-06 12:28:48

    gość: ~takitam

    @~cóż

    Następne pokolenia będą TYLKO WTEDY kiedy będą FIZYCZNIE, czyli będą się rodzić dzieci, albo ..... "wzorem" Niemiec sprowadzimy sobie afrykańską dzicz do Polski, ale ... wtedy nie będzie już Polski.

    Poza tym, nie czarujmy się, emerytura socjalna/obywatelska, 500+, czy inne programy socjalne, to nie są pieniądze żeby godnie żyć, tylko żeby przeżyć.
    Owszem, znajdą się tacy którym to wystarczy, ale zdecydowana większość i tak pójdzie do pracy.

    Nadal uważam, że państwo robi bardzo dużo żeby zwiększyć dzietność w Polsce i że jest to robione za śmieszne wręcz pieniądze w porównaniu z z innymi krajami i efekty widać już teraz, a co dopiero za 20-30 lat.

  • 2018-08-06 13:05:31

    gość: ~refleksyjny

    @~takitam: jeżeli równowartość połowy podatków Polaków z PIT to dla Ciebie "śmieszne wręcz pieniądze"....o czym tu gadać ?
    Efekty rzeczywiście widać, już teraz:

    https://www.fakt.pl/pieniadze/finanse/program-500-plus-przestaje-dzialac-rodzi-sie-coraz-mniej-dzieci/kb5d66p

  • 2018-08-06 16:57:10

    gość: ~takitam

    @~refleksyjny

    No cóż, każdy z nas ma inne zdanie w tym temacie i ..... bardzo dobrze, wszak po to jest forum/dyskusja żeby je wyrażać.

    Natomiast czytający tę dyskusję (jeśli jacyś są) sami wyrobią sobie zdanie do której koncepcji jest im bliżej i być może przypomną sobie o tym w dniu kolejnych wyborów, albo .... poczytają i .... oleją temat :)

    Tak czy siak, ja już na kilka sposobów przedstawiłem moje zdanie w tym temacie i nie sądzę, że miałbym coś do dodania, więc dziękuję za dotychczasową polemikę i życzę miłego dnia :)

  • 2018-08-13 08:40:01

    gość: ~ola

    A co z matkami które wypierają się własnych dzieci? Taka sytuacja była w Przyłęku gm bardo.Kiedy rodzice zapomnieli że mają 16b letnią córkę i od przeszło 20 lat nie utrzymują z nią kontaktu.Mało tego nie znają nawet własnej wnuczki a co niedziele do kościoła latają!!!

  • 2018-08-19 15:41:03

    gość: ~Anna

    Odkąd mamy Zakład Ubezpieczeń Społecznych to nie liczba dzieci warunkuje wypłatę naszej emerytury a składki,jakie pracujący od pensji odprowadzą. Można mieć milion zatrudnionych za 2100pln brutto ale więcej kasy na składkach odłoży pół miliona zatrudnionych za 4200 PLN. Żadnej gwarancji nie na że dzieci dziś zdrodzone będą pracować,żyć w tym kraju.może sami zajmą się tylko płodzeniem. Za 20-30 lat wymienią się pokolenia,wymrą najliczniejsze powojenne i skończy się katastrofa demograficzna.w końcu ten kraj nie musi wiecznie puchnąć i osiągnąć 50 mln obywateli

  • 2018-09-29 08:39:00

    gość: ~tata

    ostatnio dodany post

    A ojcowie to co?
    Wspólność małżeńska jest?

REKLAMA